Początek sezonu i ładne rozpoczęcie z naszej strony. Spotkanie wydawało się nie niezbyt ciekawie dla naszej drużyny, bo mieliśmy już prawie zaczynać a nas było 4 na boisku. Po kilku minutach dotarli spóźnialscy…
I Pierwsza połowa i pierwszy gwizdek sędziego dla nas w tym sezonie, gramy !!! Zaczynamy, gra z początku wydawała się na wyrównaną nie widać było jakiegoś odstępstwa poziomem u drużyn. Spokojna gra w polu z podaniami, co jakiś czas przeprowadzane akcje podbramkowe
Początek sezonu i ładne rozpoczęcie z naszej strony. Spotkanie wydawało się nie niezbyt ciekawie dla naszej drużyny, bo mieliśmy już prawie zaczynać a nas było 4 na boisku. Po kilku minutach dotarli spóźnialscy…
I Pierwsza połowa i pierwszy gwizdek sędziego dla nas w tym sezonie, gramy !!! Zaczynamy, gra z początku wydawała się na wyrównaną nie widać było jakiegoś odstępstwa poziomem u drużyn. Spokojna gra w polu z podaniami, co jakiś czas przeprowadzane akcje podbramkowe. Jednak kończące się niepowodzeniem ze stron obu drużyn. Drużyna Geotisu, grała długą piłkę jak by chcieli uciec naszym obrońcom, ale bez skutecznie. Z naszej strony brakowało trochę większego nacisku z przodu. Gramy dalej, przeciwnik wyprowadza akcje i mamy podbramkową sytuację, która kończy się straconą bramką. Obrona nie mogła nic zrobić, trochę przysnęliśmy Ale to nic gramy dalej, troszkę podłamani tą stratą w niedługim czasie odrabiamy na remis. I tak pierwsza połowa zbliża się do końca, mamy jakieś 10 minut .Te 10 minut to kolejno 2 bramki dla nas gdzie po serii akcji i strzału z dystansu pierwsza połowa kończy się 3:1 dla nas.
II Zaczynamy Kolejne 30 minut. Właśnie w tej połowie przełamaliśmy przeciwnika. Nasza gra nabrała rozpędu i gracji. Zaczęliśmy naciskać z przodu boiska jak i zgrywać się, co przynosiło kolejne bramki. Wynik po pierwszych 10 minutach to 6:1. Uciekliśmy dla drużyny przeciwnej, ale przeciwnik grał dalej i nasz bramkarz miał, co robić pod bramką. Geotis zagrało sporo ciekawych piłek i sporo podbramkowych, zdarzały się sytuacje sam na sam. Jednak bramkarz Mateusz Polubiec radził sobie świetnie na bramce. Mija kolejne 10 minut gra dalej wygląda żywiołowo i mamy kolejne bramki 8:1. Do końca pozostało ostatnie 10 minut, widać było już zmęczenie u zawodników obu drużyn. Ale nikt nie odpuszczał i graliśmy do końca, widać było walkę do ostatnich minut. Końcowy wynik to 10:2 dla naszej drużyny po bramce samobójczej bramkarza.
Kościół Chrystusowy - Geotis 10:2 (3:1)
bramki : Mielnik x 7, Borowik A., Kossowski,
skład: Polubiec - Kossowski, Borowik P., Kowalewski, Mielnik, Sawczuk
oraz Borkowski - Śmietanka, Borowik A., Brojek, Sosidko, Chrabski,